Pewnie samemu zainteresowanemu trudno w to uwierzyć, ale u Jerzego Fijałkowskiego, aktora, dziennikarza, a od kilkunastu już lat publicysty działającego po sąsiedzku z nami Radia Bogoria, ktoś doliczył się czterdziestolecia pracy artystycznej. Z tej okazji 24 listopada w Starej Cukierni w Komorowie odbył się publiczny przegląd zasobów pamięci Jerzego Fijałkowskiego.
- Zaczęło się od tego, że jako uczeń Technikum Budowy Obrabiarek w Pruszkowie wziąłem udział w którejś okrągłej rocznicy rewolucji październikowej. Wtedy dowiedziałem się, że jest Szkoła Teatralna i postanowiłem zmienić zupełnie zawód, którego właściwie jeszcze wtedy nie miałem – mówi Jerzy Fijałkowski, który po ukończeniu warszawskiej Akademii Teatralnej grał w Teatrze Wybrzeże, a potem przez lata związany był ze stołecznym Teatrem Syrena. Szerokiej publiczności jego twarz na pewno jest znana z kultowego filmu Stanisława Barei „Miś”, w którym zagrał milicjanta, specjalistę od terenu zabudowanego.
Do załogi Radia Bogoria Jerzy Fijałkowski dołączył rok po rozpoczęciu działalności przez rozgłośnię. Jest stałym felietonistą, autorem ok. 2800 audycji z udziałem słuchaczy, ponadto wspólnie z Markiem Konarzewskim prowadzi cykliczną audycję dla niepełnosprawnych.